www.bobrtluszcz.fora.pl

pruslee · Wysłany: Sob 23:56, 30 Mar 2013 Temat postu: Maraton Dębno

Właśnie sobie uświadomiłem, że maraton w Dębnie już za tydzień. W związku z tym mam pytanko do Waldka. O której, co, gdzie i jak?

Waldek

Witam,
Proponuję wyjechać w niedzielę wcześnie rano tzn. przed 4 rano start jest o 11 pakiety wdają do 9:30, do przejechania jest 510 km wydaje się w pięć godzin można przejechać jeżeli nie będzie jakiejś śnieżycy

pruslee

Kurczę, Waldek, ostry plan. Na bieg jadą jeszcze rebusy, może oni odebraliby nam pakiety...?

Waldek

Zastanawiam się czy jechać w sobotę czy w niedziele ale jak pomyślę o spaniu na sali gimnastycznej, po doświadczeniach przed biegiem katorżnika nie mogę się przekonać a Wy jak uważacie? Ja bym wyjechał w niedziele tylko trzeba pogodę sprawdzać, ponieważ ostatnio jest kapryśna ale autostradą myślę że w tym czasie damy radę. W przypadku pakietów jeżeli byśmy się nie wyrabiali to może warto byłoby mieć kogoś z Rebusa, żeby odebrał.

pruslee

Dostosuję się, ale byłem pewien, że pojedziemy w sobotę. W niedzielę też nieźle, ale jak Ty się będziesz czuł - nie pośpisz, maraton i powrót - masakra. Nie wiem jak było na katorżniku, ale w Poznaniu i Krakowie było nieźle w noclegowni.
Pytałem Kazika z Rebusa i on zrezygnował z Dębna na rzecz Półmaratonu w Poznaniu, ale ktoś tam jeszcze jedzie do Dębna. W razie jak zdecydujemy o wyjeździe w niedzielę, to zagadam o to, żeby nam odebrali pakiety.

Ad'Li

Uzgodniłem z Waldkiem że w związku z wspaniałymi warunkami atmosferycznymi, wyjazd do Dębna w sobotę w godzinach popołudniowych.

pruslee

Ok, Ad'Li, o której się mniej więcej mam Ciebie spodziewać?

MarcinD

BOBRY TRZYMAM ZA WAS KCIUKI! POWODZENIA W DĘBNIE! Very Happy

RYCHO

Miło sie czyta o tych waszych przedstartowych przygotowaniach Smile

.....(nocleg na sali wspominam miło,trasa wyśmienita,kibice przy trasie niesamowici,a w sobotę specjalna msza św. z rozlużniającym kazaniem dla biegaczy)....przywieżcie worek wspomnień i zadowalających wyników.POWODZENIA

Waldek

Bardzo dziękuję za wsparcie, na pewno będzie potrzebne. Wyjazd z Warszawy około godziny 14, Grzesiek uzgodni z Ad'Li dojazd do Warszawy kto po kogo

pruslee

Dzięki chłopaki, wsparcie na pewno się przyda. Ja oczywiście nic nie mam do nocowania na sali, ale zaraz zaczynam coś kombinować, oj, będzie twardo pod tyłkiem.

pruslee

Jak tam po maratonie. Napiszcie macie wrażenia... warto?

pruslee

Kurczę, Janusz, świetna relacja. Za każdym zdaniem czułem coraz większą zazdrość, że mnie tam nie było... ale tak widocznie musiało być. Myślałem sobie dzisiaj, że już pewnie nigdy nie pojadę do Dębna, ale po przeczytaniu relacji znów mi się zachciało.